Krajobraz przyrodniczy lub kulturowy, dany w doświadczeniu estetycznym i podlegający wartościowaniu z perspektywy kategorii estetycznych.
Krajobraz estetyczny jest dany w doświadczeniu wielozmysłowym, lecz tradycja zachodnia dostrzega w nim przede wszystkim zjawisko wizualne ujawniające się w doświadczeniu wzrokowym (widok). Krajobraz estetyczny bada estetyka krajobrazu.
Z perspektywy historii kultury dostrzeżenie krajobrazu uznane zostało za nowożytne osiągnięcie człowieka renesansu. W historii estetyki uznaje się, że wyodrębnienie krajobrazu jako zjawiska możliwe stało się wraz z renesansowym odkryciem estetycznych jakości przyrody i jej piękna. Przyjmuje się, że pierwszym piewcą uroków krajobrazów był Petrarka, jakkolwiek faktyczny wkład w ich odkrycie należy do renesansowych artystów, co związane jest z poszukiwaniem idealnej perspektywy, a także rozwojem malarstwa pejzażowego, podporządkowującego percepcję krajobrazu zasadom malarskiej kompozycji, ujmowania widoku w ramy faktyczne lub wyobrażone i postrzegania za pośrednictwem obrazów.
Estetyka dostrzegła ważność krajobrazu jako zjawiska na przełomie XVIII i XIX wieku, wraz z rozwojem estetyki przyrody i uznaniem wyższości piękna przyrody nad pięknem sztuki. Istotny wkład w tę dziedzinę wnieśli estetycy angielscy, począwszy od Shaftesbury’ego po empiryków: Addisona, Pope’a, Hutchesona i innych, a także Burke’a, który poddał analizie pojęcie wzniosłości wprowadzając je do dyskursu estetycznego jako drugą (obok piękna) kategorię estetyczną, właściwą zjawiskom przyrodniczym. Do rozwoju estetyki krajobrazu, a przy tym estetycznego pojęcia krajobrazu przyczynił się również Gilpin wyodrębniając pojęcie the picturesque (ang. malowniczość) jako trzecią kategorię estetyczną, przypisaną krajobrazowi.
W koncepcji Kanta z krajobrazem związane zostały te same cechy, które charakteryzują piękno: bezinteresowność, bezpojęciowość, zdystansowanie, kontemplacyjny namysł. Idea bezinteresownego oglądu, której zarys zaproponował Shaftesbury, pozwala podziwiać widoki, nie wnikając w ich istotę i skupić się jedynie na jakościach estetycznych. Przyznaje się tu wzrokowi rolę zmysłu dominującego w kontakcie z naturą, co prowadzi do odsunięcia człowieka na bezpieczną odległość, dystans, z którego może on podziwiać widoki, lecz nie musi uczestniczyć w żywiole przyrody inaczej, jak tylko wzrokowo. Dystans i bezinteresowna kontemplacja przesądzają o tym, że w doświadczeniu krajobrazu nie chodzi o bezpośredniość przeżycia, lecz o aktywność wyobraźni, która to, co bezpośrednio dane, ujmuje we własne ramy. W oglądzie widoki nabierają wartości krajobrazu.
Gilpin i Price związali krajobraz z pojęciem czasu i kategorią the picturesque, wskazując na formalne cechy tego, co się w nim przejawia i wyraża w sobie upływ czasu, oraz wskazując na przemianę piękna w malowniczość. Adorno z kolei związał krajobraz z historią i pamięcią.
Dopiero w refleksji Simmla (1913) i Rittera (1966) krajobraz estetyczny poddany został jednak zasadniczej konceptualizacji. Simmel postawił tezę, iż natura sama w sobie nie jest jeszcze krajobrazem, a krajobraz nie istnieje sam z siebie. Rzeki, jeziora, góry, lasy czy rozległe równiny nie są krajobrazem jako takim. Do zaistnienia krajobrazu potrzeba obecności widza, odbiorcy, i jego estetycznego przeżycia określonego widoku. Jest moment wyodrębniania widoku, ujęcia go „w ramy chwilowego lub stałego pola widzenia” i nadanie mu znaczenia. Przyglądając się „drzewom, strumieniom, łakom, łanom zbóż, grze światła i chmur” nie oglądamy jeszcze krajobrazów, tylko wyodrębniamy szczegóły –„tworzywo”, które składa się na poszczególne widoki. Według Simmla, krajobraz jest tworem duchowym, przynależy do odbiorcy, który wyodrębnionemu fragmentowi świata zewnętrznego nadaje formę, uzupełnia o sens i znaczenie. W tym sensie krajobraz jest konstrukcją postrzegającej świat zewnętrzny jednostki, która obdarza go estetycznym spojrzeniem. Oznacza to, że natura staje się krajobrazem, gdy uobecnia się w spojrzeniu obserwatora przeżywającego ją i odczuwającego w sposób estetyczny. Tym samym, doświadczenie krajobrazu ma ze swej natury charakter wizualny, przynależnym podmiotowi, a nie przyrodzie jako takiej, w tym sensie, że wyraża się bezpośrednio, w postrzeganiu wzrokowym. Obrazowy sposób widzenia rzutowany na świat zewnętrzny pozwala widzieć w nim nie przestrzeń, ale obrazy. Ten rodzaj obramowania staje się formą zatrzymania, zamrożenia tego, co żywe, płynne, podlegające wiecznym zmianom.
Uznanie, iż warunkiem krajobrazu estetycznego jest zdystansowana postawa odbiorcy, przesądza o przypisaniu mu roli i postawy widza, co oznacza, że z postrzegania, doświadczenia i odczuwania krajobrazu wykluczeni są ci, którzy w wymiarze fizycznym w nim aktywnie uczestniczą, współtworząc go: nie można dostrzec piękna przyrody, która się użytkuje i nie można odczuć jej zmysłowych wartości, próbując nad nią zapanować. Krajobraz estetyczny nie ujawnia się również tam, gdzie z naturą wiążą się jakiekolwiek wartości użytkowe.
[B.F., M.S.]
Literatura:
Frydryczak, Beata. Krajobraz. Od estetyki the picturesque do doświadczenia topograficznego. Poznań: Wydawnictwo PTPN, 2013.
Kant, Immanuel. Krytyka władzy sądzenia, tłum. J. Gałecki. Warszawa: PWN, 1987.
Morawski, Stefan. Studia z historii myśli estetycznej XVIII i XIX w. Warszawa: PWN, 1961.
Ritter J., Krajobraz. O postawie estetycznej w nowoczesnym społeczeństwie, tłum. Cz. Piecuch. W Szkoła Rittera. Studia z filozofii niemieckiej, t. 2, red. Stanisław Czerniak i Jarosław Rolewski. Toruń: Wydawnictwo Naukowe UMK, 1996.
Simmel, Georg. Filozofia krajobrazu. W Most i drzwi. Wybór esejów, tłum. M. Łukasiewicz. Warszawa: Oficyna Naukowa, 2006.